Author has written 38 stories for Bones, and Harry Potter. Wypadałoby coś o sobie napisać. :) Chyba mogę śmiało stwierdzić, iż jestem molem książkowym, ale również molem fanfikowym. Czytam, i to naprawdę w dużych ilościach. Nie koniecznie są to książki z tzw. wyższej półki, ale czytanie nawet artykułu w prasie rozwija, i ja się tego trzymam. Natomiast jeśli chodzi o fanfiction, to prym wiodą fandomy: Bones, Teen Wolf i Harry Potter. Jak tu trafiłam? Wszystko zaczęło się od serialu Kości. Gdyby nie on, pewnie nigdy nie założyłabym tutaj konta, a co za tym idzie - nie zaczęłaby się moja przygoda z "pisarstwem". Najpierw był serial w TV, potem szukanie fajnych opowiadań dotyczących Brennan i Bootha, wreszcie znalezienie forum (już niestety nieistniejącego) i napływ chęci - Hej! Skoro oni piszą, ja chyba też mogę spróbować! I tak się zaczęło. Nawet nie spodziewałam się, że jestem w stanie stworzyć aż tyle dłuższych bądź krótszych opowiadań. Oczywiście nie wolno mi zapomnieć o Harrym Potterze, którego kocham i wielbić będę (książki, nie bohatera). I tu doszliśmy do kolejnego punktu w mojej przygodzie z pisarstwem. Zagłębiłam się w ten fandom, by odpocząć od Bones. To miała być krótka przygoda, ale tak mnie to wciągnęło, że zostałam na dłużej. Najpierw tylko czytałam, ale potem postanowiłam spróbować swoich sił także w pisaniu oraz tłumaczeniu potterowskich fanfików. Kolejny wielki zwrot fandomowy nastąpił dzięki mojej siostrze. :) Z nudów namówiła mnie, bym obejrzała z nią serial Teen Wolf. Początkowo miałam pewne opory, tytuł średnio zachęcał, kanał MTV... Ale dałam się przekonać i nie żałuję. Polecam. :) I ten serial ma ważną zaletę, można tworzyć paringi na różnoraki sposób i chyba do każdego z nich znajdzie się bardzo dobre wytłumaczenie. Ale STEREK zajmuje pierwsze miejsce. To może przedstawię teraz moje ulubione paringi. Hermiona Granger/Severus Snape - bezsprzecznie miejsce pierwsze na mojej liście; uważam, że te dwójka po prostu została dla siebie stworzona; Derek Hale/Stiles Stilinski - Na równi z HG/SS. Uwielbiam zarówno opowiadania, w których rozwija się między nimi romantyczna relacja, jaki i takie, w których mowa o przyjaźni i braterstwie. :) Hermiona Granger/Fred Weasley - zakochałam się w tej parze po przeczytaniu A New Mrs Weasley autorstwa omens, gorąco polecam; Temperance "Bones" Brennan/Seeley Booth - od nich wszystko się zaczęło. Inne paringi, które lubię: Harry Potter/Hermiona Granger - uważam po prostu, że jeżeli Hermiona już musiałaby być z Ronem albo Harrym, to wolałabym, by było to Potter; nie mogę zapomnieć o wspaniałej sadze rodu Potterów - Wysokie Loty autorstwa Madame Evans; Hermiona Granger/Draco Malfoy - stopniowo zaczynam się przekonywać do tej dwójki, a ogromna w tym zasługa opowiadania Ukochana polityka. Poza tym uwielbiam Severitusy, Snape mentors też nie pogardzę. Ta inna rzeczywistość, w której Severus może być spokrewniony z Harrym szalenie mi się podoba. Skoro była mowa o ulubionych paringach, to teraz czas na te, których nie lubię. Severus Snape/Harry Potter - nie! nie! nie!nie!nie! NIE! - chodzi tu oczywiście o opowiadania z podtekstem romantycznym; Severus Snape/mężczyzna - przykro mi, ale nie potrafię wyobrazić sobie Severusa w roli homoseksualisty, on jest dla mnie w stu procentach hetero; Hermiona Granger/Ron Weasley - oni, wg mnie, do siebie nie pasuję i tyle w tym temacie; Severus Snape/Lily Potter domu Evans - nie lubię tej pary, ale potrafię ją przełknąć w opowiadaniach; przynajmniej dzięki pannie Evans dowiedziałam się, że Severus jest człowiekiem posiadającym uczucia. :) To chyba tyle o mnie. Zapraszam do czytania moich tforów i serdecznie pozdrawiam. :) |