Important! / Ważne!

If you happen to be a guest of the site and want to contact me, send me an e-mail.

Jeśli nie masz konta na , a chcesz się ze mną skontaktować, wyślij mi maila (link powyżej).

About me – English part

Hello, everyone,

My pen name is VerMa. That's a play on my first name spelled in English way (Veronica instead of Weronika) and my middle name - so they resemble the first name of my favourite character of Scooby Doo fandom.

As you can see by the flag, I'm Polish. And no, it DOESN'T mean that I wear socks with sandals (though I know some persons who do...) or that I drink much alcohol or that I'm a shoplifter. No, these are stereotypes. I'm just an average young woman (in mid-twenties) who decided to write some stories for her favourite childhood cartoon. I also am a kind of patriot so I publish my stories in two languages - Polish and English (besides, it's a good way to polish my English - yeah, I know, a lame pun...). BTW, if my English punctuation, spelling or grammar is wrong, please correct me in reviews. Do it kindly, though - my English might not be perfect (I doubt it will ever be) but I certainly am doing my best!

TIPS:

1. If you've come here looking for melodramatic fics, I'm afraid you're in a wrong place. This kind of writing is not my style. I prefer mixing seriousness with humour because that's how it is in life.
2. Speaking of preferences, I don't (and won't) write slash. I respect homosexual people as persons but don't agree with their lifestyle, period.
3. I disapprove of character bashing; thus, I'm reluctant to turn a canon character (even Red Herring) into a total villain.
4. Also, keep in mind that I'm a slow updater. Please don't try to rush me as it will do nothing. I can't publish a chapter until I feel it's ready, and it can't be ready if I happen to lack inspiration.

The icon comes from LiveJournal user called brendala. Here's the link to her profile: http:///.

NEXT IN LINE:

1. Codename: FAMILY (ch. 11 aka epilogue) - Mystery Inc. now consists of a married couple, a widower and a single mother. Two kids, helped by their friends and Scooby, try to get their single parents marry each other.
2. The green-eyed monster - the fourteen-year-old Velma, while being in love for the first time, must face nasty rumors spread by a rejected suitor. A story without a happy ending.
3. La vie en rose - a fluffy story about the puppy love blossoming between two of the "Scooby-kids".

Note to the people from Warner Bros. company (if any of them ever reads it): The main cast is still yours. They just hang out with me and my OCs sometimes. And I'd be happy if someday, somebody found my stories interesting enough to use them for a new movie or show... not that it actually would ever happen. But I can always dream... ;)

I know that some FF users do the "copy and paste" thing on their profiles, although there are also a few who have written how they're similar to nearly everyone in Mystery Inc. And that's what I'm going to do now.

Velma-like things in me:

Shaggy-like things in me:

Fred-like things in me:

Daphne-like things in me:

Scooby-like thing in me - kind heart (like the classic Scooby's)

O mnie – część polska

Witam wszystkich,

Mój pseudonim literacki to VerMa. To taka zabawa moimi dwoma imionami, przy czym pierwsze musi być w tym wypadku pisane na sposób angielski ("Veronica" zamiast "Weronika") - po to, żeby całość przypominała imię mojej ulubionej postaci z fandomu Scooby Doo.

W tej części nie będę rozprawiać się ze stereotypami, bo każdy, kto jest Polakiem, zna siebie i swój naród (a przynajmniej powinien). Powiem tylko, że jestem zwyczajną dziewczyną (niewiele powyżej dwudziestki), która zdecydowała się napisać parę historyjek na temat swojej ulubionej kreskówki z dzieciństwa. Jestem też swego rodzaju patriotką, więc publikuję w dwóch językach - po polsku i po angielsku (swoją drogą, to dobre ćwiczenie językowe). Przy okazji, jeśli ktoś zauważy, że moja interpunkcja, pisownia lub gramatyka (w którymkolwiek języku) jest niepoprawna, proszę o poprawienie w komentarzach.

WSKAZÓWKI:

1. Jeśli zabłądziliście tu, szukając historii melodramatycznych, to obawiam się, że źle trafiliście. Ten typ tworzenia nie jest w moim stylu. Ja wolę pomieszać rzeczy poważne z humorystycznymi, bo tak dzieje się też w życiu.
2. Skoro mowa o mych preferencjach, to zaznaczam, że nie piszę (i nie napiszę) slashu. Szanuję homoseksualistów jako ludzi, ale nie zgadzam się z ich stylem życia, kropka.
3. Nie akceptuję poniewierania postaciami, stąd mam opory przed zmienieniem postaci z kanonu w absolutnego łotra (nawet jak chodzi o Ryżego Śledziucha).
4. Chcę też zaznaczyć, że nie mam tendencji do szybkiego dodawania kolejnych rozdziałów. Proszę, nie próbujcie mnie poganiać, bo to nic nie da. Nie mogę wrzucić nowego rozdziału, dopóki nie poczuję, że jest gotowy, a on nie będzie gotowy, jeśli zdarzy mi się zgubić wenę.

W części angielskiej zamieściłam link do profilu użytkowniczki LiveJournal, skąd wzięłam ikonkę. Jak już tam wejdziecie, kliknijcie tag "icon", a pojawią się posty, w których znajdziecie co najmniej kilkadziesiąt różnych ikon.

NAJBLIŻSZE PLANY:

1. Misja: RODZINKA (rozdz. 11 alias epilog) - Tajemnicza Spółka składa się obecnie z jednego małżeństwa, jednego wdowca i jednej samotnej matki. Dwoje dzieci, z pomocą swoich przyjaciół i Scooby'ego, próbuje doprowadzić do ślubu swoich rodziców.
2. Zielonooki potwór - czternastoletnia Velma, przeżywająca pierwszą miłość, musi stawić czoła złośliwym plotkom, rozsiewanym przez odrzuconego adoratora. Historia bez happy endu.
3. Życie na różowo - pogodna opowiastka o szczenięcej miłości rozkwitającej między dwojgiem "Scooby-dzieciaków".

Uwaga odnośnie WSZYSTKICH moich historyjek: Główne postacie cały czas należą do wytwórni Warner Bros. Do mnie należą tylko fabuły moich historii... i niektóre z postaci drugoplanowych oraz pobocznych.