Zdradzę wam w sekrecie, że Syriusz Black jest tak naprawdę kobietą. Tutaj w sensie, na fanfiction.net. Czemu, do licha, piszę w trzeciej osobie?! Łapa to moje alter ego, co tłumaczy "pisarski" pseudonim.

Piszę, bo... chcę. Bo mogę. Bo lubię.
Nie, żebym posiadała coś takiego jak talent, warsztat czy choćby minimalne umiejętności, ale... sprawia mi to przyjemność. Pisanie znaczy.
Publikuję, gdyż ciekawi mnie opinia innych na temat mojej pseudotwórczości i kocham krytykę. Mam chyba skłonności masochistyczne, ponieważ cieszy mnie bycie hejtowaną. Poważnie.
Dlatego właśnie piszę, chociaż nie zawsze mam czas, chęci czy wenę(która notabene jest wredną zołzą i uwielbia znikać na jakiś czas, nie mówiąc kiedy wróci).

Jestem ogromną fanką kawy. To moja miłość numer jeden. Zawsze. Nie ma na tym świecie nic lepszego. Mam jeszcze laptopa i telefon - jakoś nie mogę się bez nich obyć. Możliwe, że to uzależnienie. Nie chce mi się pisać o sobie, bo jestem strasznym leniem, musicie mi to wybaczyć!