Tytuł; Pierwsze prawo Camelot

Nota; Sam dialog, pewnego rodzaju crack

-... Merlin.

-... Arthur.

- Czy ty...? Czy ty właśnie sprawiłeś magię?

- Um... Nie?

- To pytanie, czy odpowiedź, Merlinie?

- Odpowiedź! Zdecydowanie odpowiedź.

Wymowne przytaknięcie

- Zamknij drzwi i usiądź Merlinie.

- Um... Arthur?

- Odpowiedz mi na kilka pytań, Merlinie?

- Tak Arthurze.

- Czy wiesz, gdzie jesteśmy?

- W twoich pokojach?

- I?

- Na zamku...

- Tak, i?

- W... Camelot?

- Poprawnie. A jakie jest pierwsze prawo Camelot?

- Magia jest zakazana.

- Znowu racja. A ty uczyniłeś magię?

- Um...

- W moich pokojach?

- ...

- PRZY OTWARTYCH DRZWIACH!?

- Oh...

- Oh? OH? TO WSZYSTKO, CO MASZ DO POWIEDZENIA, MERLINIE, TY IDIOTO!

- Ee... Przepraszam.